Bardzo dobre efekty, piękne krajobrazy, piękne kolory, bardzo dobra muzyka. Jedna śmieszna rzecz w tym filmie - pytanie - jak długo można żyć z wpakowanym całym nożem w pleacach?? :-)
Zgadzam sie, bardzo pięknt film. Taki bajkowy....Mnie zachwyciła scena, gdy Andy Lau i Takeshi Kaneshiro walczą na polanie-w tle piekny trójkolorowy las, prawdziwa jesień. Kiedy walka się rozkręca to krajobraz nagle się zmienia-zaczyna pruszyć snieg, aby za chwilę krew zmieszała się z puszystą, białą pokrywą.....
Film jest nieskomplikowany, (co nie znaczy, że jest prostacki) i ładny. Posiada przy tym bardzo ciekawy klimat, taki baśniowy, ale nie do końca. Niezaprzeczalnym atutem są same krajobrazy. Wystarczy powiedzieć, że jeżeli ktoś to obejrzy to może nawet mu się nie spodoba, ale wątpię żeby nawet wtedy powiedział, że żałuje, że oglądał ten film.