Kilka interesujących choreograficznie scen walki nie wynagrodzi brakow scenariusza (wlasciwie brak fabuly) i papierowych postaci. W koncówce film zaczyna przypominać "Titanica" albo "Trendowata". Co się stalo z rezyserem który nakrecil kiedys "Zawieście czerwone latarnie" ??!! Maksymalnie 5/10